Sprzęt do leczenia bezdechów nocnych nie należy do najtańszego wyposażenia, dlatego, jeśli nabędziemy już swój własny egzemplarz, nie można go zaniedbywać. Istnieje ku temu wiele przyczyn. Po pierwsze, jeśli poddamy swoją maskę CPAP odpowiedniej konserwacji, posłuży ona nam znacznie dłużej, zachowując pełną funkcjonalność nawet przez kilka lat intensywnego użytkowania. Kolejną kwestią jest natomiast higiena – regularnie mycie jest wymagane, aby pozbyć się z naszej maski CPAP drobnoustrojów, w tym rozwijających się tam grzybów, bakterii i innych patogenów, które mogą nam bardzo zaszkodzić.
Mycie maski CPAP – w jaki sposób i jak często?
Zdecydowana większość specjalistów jednoznacznie stwierdza, że praktycznie każda maska CPAP wymaga codziennego mycia. Jeśli nie będziemy pamiętali o jej regularnym czyszczeniu, ryzykujemy rozwój szkodliwych mikroorganizmów, które żerują na resztach naskórka, śliny czy potu pozostawionych na powierzchni maski CPAP. Z racji, że zakładamy ją na noc, pewne zanieczyszczenia są nieuniknione. Do mycia wystarczy zwykły roztwór wody z mydłem, najlepiej szarym – preparat ten jest neutralny dla silikonu, głównego tworzywa tego urządzenia.
Płukanie i suszenie – o czym nie można zapomnieć?
Aby nasza maska CPAP funkcjonowała prawidłowo, najlepiej jest przepłukiwać ją rano, a następnie pozostawiać na wysuszenie. Odradza się stosowanie ręczników i ścierek, gdyż te mogą z biegiem czasu doprowadzić do przetarć na powierzchni silikonu. Myjąc maskę, należy unikać zastosowania środków chemicznych, które są w stanie naruszyć strukturę tworzyw sztucznych – wystarczy chwila nieuwagi, aby zniszczyć swój sprzęt.